Każdemu z was zapewne znana jest grecka mitologia - zbiór mitów traktujących o starożytnej tradycji greckiej, o bogach i herosach. Wyjaśnia ona miejsce człowieka w świecie, samo jego funkcjonowanie, stworzenie i historię.

Mity o "Początku świata", "Demeter i Korze", "Heraklesie"... Czy w nich i wielu innych kryje się ziarenko prawdy?

Od stworzenia świata, bogowie żyli na Olimpie w dostatku i przepychu, bez żadnych trosk i zmartwień. Kierowani pierwotnymi instynktami, nie mieli celu, ich egzystencja toczyła się miesiącami, latami, erami. W końcu, podczas jednej z narad, powstał pomysł, aby zejść na Ziemię i zobaczyć jak żyją ludzie, aby być jednymi z nich, wtopić się, obserwować. Bogowie z początku nie przystali na ten pomysł. Ludzie oddawali im cześć, składali ofiary i złoto, bogowie nie chcieli więc opuszczać Olimpu, skoro było im tu dobrze. Mimo to, każdy z nich myślał o Ziemi, o mieszkających na niej istotach. Z biegiem lat, ludzie przestawali w nich wierzyć. Ołtarze, jakie im stawiano, zmieniły się w miejsca ogólnodostępne, dla każdego. Nikt nie składał im hołdu, jaki, w ich mniemaniu, powinni otrzymywać.

Podczas następnej narady, podjęli jednogłośną decyzję o zejściu na Ziemię, spróbowaniu innego życia. Jednakże nie było to jedynym powodem takiej diametralnej zmiany. Bogowie chcieli dowiedzieć się również, co takiego wydarzyło się w ciągu tych lat, że śmiertelnicy przestali wierzyć w ich istnienie. Że uwierzyli w to, iż są oni tylko pustą legendą...